Rashell

Imię: Rashell
Wiek: Wygląda na 18-20 lat
*Rasa: Upadły Anioł. (to jest moja wizja, więc się nie czepiać -.-) Upadłe anioły są to anioły, które zostały wygnane z Nieba przez zdradę bądź nieposłuszeństwo. Powracają na Ziemię pod ludzką postacią, dzięki czemu mogą prowadzić prawie normalne życie. W razie potrzeby materializują swoje skrzydła, które są czarne, i mogą wtedy latać. Charakter Upadłego Anioła zależy od tego ile wynosi jego tzw. staż. Otóż staż UA oblicza się poprzez odjęcie lat, przez które postać była zwykłym Aniołem od czasu, przez który postać jest Upadłym Aniołem. Staż Rashell wynosi -2, gdyż przez 4 lata była dobrym aniołem, a przez 2 złym. Dlatego też Rash nie ma takich morderczych instynktów, a nawet buntuje się przeciwko swej aktualnej rasie Krew Upadłych Aniołów jest fioletowa. Dosyć trudno je zabić, ponieważ są zwinne i świetnie dysponują władaną bronią.
Pochodzenie: Ashilut
Profesja/ranga: Łucznik w Armii Królewskiej
Wygląd: Wysoka, długie czarne włosy, ciemne oczy, blada skóra. Rashell nie lubi chodzić przez cały czas w tym samym ubiorze, dlatego codziennie można ją zobaczyć w ubraniu w innym kolorze. W czasie wojny/misji przywdziewa jednak czarny płaszcz i spodnie.
Broń: łuk, magiczne strzały i sztylet.
Charakter: Ogólnie szczera, wesoła i otwarta. Uwielbia droczyć się z innymi, bez względu na to, czy ktoś ją lubi, czy nie. Nie przepada za walką, ale kiedy już do niej dochodzi jest bardzo skupiona i walczy do końca.
Znaki szczególne: Nienaturalnie blada skóra, po przemianie czarne skrzydła, fioletowa krew
Krótka historia: Anne Valentine miała 18 lat, kiedy zginęła śmiercią tragiczną. Po dodarciu do Nieba była zaufanym wojownikiem Armii Aniołów, często zstępowała na Ziemię w poszukiwaniu i likwidacji Demonów. Niestety trafiła do feralnej dywizji pewnego archanioła, który już od dłuższego czasu buntował się przeciwko zasadom Nieba. Wkrótce cały oddział został wygnany. Anne przyjęła wtedy imię Rashell. Dziewczynie bardzo trudno było się odnaleźć na Ziemi pod nową postacią. Odizolowała się od pozostałych Upadłych, unikała również innych ludzi i istot, zeby się nie zdradzić, gdyż wstydziła się swojej rasy. Dopiero, kiedy rok temu trafiła do miasta Ashilut, odnalazła sens swojego istnienia, zorientowała się, że swoimi umiejętnościami (latanie, władanie łukiem) może przysłużyć się miastu, które ją zauroczyło. Postanowiła wstąpić do Królewskiej Armii i od tej pory jest jednym z czołowych łuczników.

Witamy w Ashilut, dobry wybór

Akcept bez dwóch zdań. Tylko link do kp do podpisu.