Imię: Liren
Nazwisko: Kazume
Wiek: 19
*Rasa: Półbóg
Pochodzenie: Ashilut
Profesja/ranga: Rycerz/ Władca niebios
Wygląd: Na pewno jest to młody chłopak z jasną karnacją skóry. Jego jeszcze młodzieńcze rysy twarzy i sylwetki podkreśla wysoka lecz szczupła postura. Ma czarne jak smoła włosy, a gdy padają na nie promienie słońca przybierają wrażenie koloru niebieskiego. Jego jasnoczerwone oczy buchają wiecznymi płomieniami woli walki.
Ma na sobie czarne spodnie i białą, luźną, zawsze rozpiętą koszulę z szerokimi rękawami.
Broń: Liren posiada piorun który dostarcza mu energii. Energia ta jest na tyle przytłaczająca, że pobieranie jej ciągle może się skończyć zatrzymaniem ruchu serca, a w najlepszym wypadku tylko zemdleniem. Ale dzieję się tak gdy posiadacz pioruna będzie pobierał jeszcze więcej mocy niż ciało może wytrzymać. Piorun wygląda mniej więcej tak (
http://ooster.ru/covers/ost_37/PercyJacksonandTheOlympiansLightningThief.png ) Oprócz tego, że piorun jest nieograniczonym polem energii. Można za jego pomocą walczyć używając jak miecza.
Owy piorun przechowywany jest w pustym kołczanie przypiętym do pasa.
Drugą podstawową bronią jaką używa Liren jest wielki jednoręczny miecz.(
https://2img.net/r/ihimizer/img641/1987/mieczyk2.jpg )
Oczywiście miecz Liren może naładować swoją mocą nadając mu dodatkowych cech.
(
https://2img.net/r/ihimizer/img526/2594/mieczyk1.jpg )Wtedy miecz zadaje dodatkowe obrażenia od elektryczności.
Charakter: Liren jest osobą porywczą, odważną i na pewno nie umie usiedzieć w jednym miejscu. Naprawdę jego energiczny temperament niemal, że wychodzi z jego ciała. Jest osobą która dopiero poznaje świat, więc łatwo zdobyć u niego zaufanie.
Znaki szczególne: Ma na szyi gruby srebrny łańcuszek na którym mały niebieski piorun, który po wypowiedzeniu słów rośnie w wyżej opisywany piorun.
Krótka historia:Wszystko zaczęło się od tego kiedy to przed kilkoma latami Zeus pan pioruna i niebios zszedł na Ziemię gdzie poznał piękną kobietę. Nawet nie wiedział, że od jego skrawka mocy i życia narodziło się nowe dziecię.
Osiem lat później, kiedy to pobiegł na łąkę pobawić się z kolegami po raz pierwszy odkrył uśpioną moc. Wtedy to gdy siedział w wysokiej trawie wytworzył mały ładunek elektryczny. Postanowił nic nie mówić kolegom ani mamie. Mama Lirena samotnie wychowywała syna żyjąc z tego co dała im matka natura. Od tamtego dnia przynajmniej dwa dni w tygodniu poświęcał swój czas na treningi.
Pewnej nocy do drzwi zapukało dwóch mężczyzn z mieczami i zbrojach. Szybko zeskoczył z łóżka i pobiegł podsłuchać o czym rozmawiają z jego matką. Usłyszał tylko to, że za tydzień zabiorą Lirena do pewnej szkoły gdzie opanuje swoją moc o wiele szybciej niż gdyby sam miał się uczyć. W tym tygodniu nigdzie nie wychodził z domu, spędzał tyle czasu z matką ile tylko mógł.
Po tygodniu znów ci sami mężczyźni zapukali do drzwi matki i jej syna.
Pożegnał się z nią i od tego czasu po raz ostatni ją widział.
Podróżowali tak kilka godzin nie odzywając się nic. Wreszcie tą przerażającą ciszę przerwał jeden z wojowników.
A więc to ty jesteś Liren Tak... Proszę pana Powiedziała ci mama dlaczego cię zabieramy? Nic mi nie mówiła. Proszę panaSłysząc to "Proszę pana" trochę się zezłościł
Nie musisz tak do mnie mówić. A nawet nie lubię gdy się tak do mnie mówiTe słowa chłopak tylko przemilczał, przytakując tylko głową na znak, że zrozumiał.
Odezwał się drugi wojownik
Dobra nie męcz już tak tego dzieciaka Nie widzisz, że nie ma za bardzo ochoty do rozmowyNa te słowa ten drugi tylko mrukną coś pod nosem.
Zamiast męczenia chłopaka należą mu się jakieś wyjaśnienia To ja może zacznę Powiedział uciszony przed chwilą mężczyzna.
Zacznę może od tego, że się przedstawię Jestem Tornil i prawdo podobnie będę twoim nauczycielemChłopak podniósł głowę i pewniejszym już głosem zapytał się.
Nauczycielem? Więc dokąd mnie prowadzicie? Do szkoły dla półbogów Dla kogo Liren zapytał się jeszcze raz aby upewnić się czy aby się nie przesłyszał.
Tak. Nie przesłyszałeś się. Szkoła dla półbogów Wszystkiego dowiesz się już na miejscuPo dwóch dniach drogi nareszcie dotarli do celu. Stojąc przed wielką bramą, a może tylko portalem przypominającym bramę. Gdy weszli do środka znaleźli się na jakimś placu treningowym. Wtedy Liren dowiedział się całej prawdy o sobie i że Zeus jest jego prawdziwym ojcem. Od tamtej pory spędzał cały czas na treningach. Jego władanie mieczem znacznie się polepszyło przez te kilka lat. A mimo tak młodego wieku potrafił już dobrze kontrolować swoją moc.( mam na myśli panowanie nad piorunem. ) Po dziesięciu latach otrzymał wisiorek z błyskawicą, za skończenie akademii. Opuścił szkołę i powędrował przed siebie wędrując w stronę Sanvante lecz to królestwo nie przypadło mu do gustu i postanowił gdzieś indziej zamieszkać.
Dlatego powędrował do także jednego z większych królestw, jakim było Ashilut.