Julexuly Cheddamina

Imię: Julexuly
Nazwisko: Cheddamina
Wiek: 9
Rasa: Atoldae - są to ożywione zabawki, a właściwie duchy zmarłych dzieci, które wstąpiły w zabawki. Nie rosną i są nieśmiertelne. Są to głównie misie i lalki. Niektóre są wielkości dziecka w chwili śmierci. Zabawiają innych. Posiadają zdolność kierowania zabawkami i tworzenia ich. Są bardzo sprawne fizycznie i manualnie, choć niektóre z nich mogą się wydawać odrobinę niezgrabne. Charakterystyczną ich cechą jest to, że nie posiadają źrenic ani tęczówek, ich oczy są jednolite najczęściej białe lub czarne. Przedstawicieli tego gatunku jest naprawdę bardzo mało, legenda głosi, że w jednym momencie nie może żyć więcej 10 Atoldae. Atoldae nie śpią, lecz czasem leżą bez ruchu jakby czuwali.
Pochodzenie: Ashilut
Profesja/ranga: Władczyni marionetek / Lalkarka
Wygląd: Julexuly ma jasną, porcelanową Cerę na której odznaczają się pąsowe rumieńce i jasne piegi, całkowicie białe oczy z ciemną oprawą (dzięki gęstym rzęsom) i małe różowe usta. Nosek ma ładny i prosty. Brązowe włosy są zwinięte w luźno zwisające wzdłuż szyi i dekoltu pukle, a obfita grzywka obcięta jest nieco ponad brwiami. Nosi makową opaskę w czarną jodełkę i takiego samego koloru sukienkę bez ramiączek, która posiada ciemną falbankę nad dekoltem i ciemną kokardę w dole pleców. Jest wzrostu drobnej dziewięciolatki, czyli 125 cm. Wygląda całkowicie jak lalka, jej kończyny poruszają się na jointach. Głowa może przesuwać się w boki i lekko do przodu i do tyłu. Klatka piersiowa ma niewielkie zdolności ruchu w przód i w tył, a w biodrach może przekręcać się na boki oraz w przód i tył. By się nazwać wybierają jakiekolwiek literki z alfabetu i łączą w całość, a ich imiona i nazwiska są zazwyczaj bardzo długie.
Broń: Marionetki o różnych mocach
Charakter: O Julexuly nie można powiedzieć złego słowa, jest grzeczna, kulturalna, miła. Elegancka. Czasem zdarza jej się być trochę wścibską, ale to przecież nic dziwnego u dziewięciolatki. Bywa zadziorna, ale nigdy do przesady. Słowem dziecko (a raczej lalka)- cud.
Znaki szczególne: Znakiem szczególnym jest to, że jest lalką, no i charakterystyczny jest też jej ubiór. Uwagę mogą przykuć także całkowicie białe oczy.
Krótka historia: Marie była typową dziewięciolatką. Od jej rówieśników odróżniało ją tylko to, że wciąż była chora. Od urodzenia jej ciało było bardzo kruche i cudem dożyła aż dziewiątego roku życia. Jej matka to służąca królowej, a Marie spędzała z samą królową mnóstwo czasu. Wzajemnie bardzo się lubiły. Kiedyś, w krótkim przypływie wigoru wybrała się z matką do Pałacowego Labiryntu i tam zgubiła swoją lalkę. Niedługo po tym umarła na zapalenie płuc. Dusza Marii wstąpiła do lalczynego ciała. Udało jej się wydostać z labiryntu. Lalka nie wie, kim była dziewczynka, której duszę przejęła, choć ma jej cechy. Udało jej się odnaleźć informacje o tym, że pewna dziewięciolatka, która była bliska królowej umarła na zamku. Przechadza się w okolicach zamku, po nim i po labiryncie. Jej pasją jest robienie marionetek, głównie drewnianych.

Jedyne do czego mogę się przyczepić, to brak znajomości regulaminu.

Przeczytałam, a jakże. Nigdy nie zarejestrowałam się na forum bez znajomości regulaminu, a o podpisie zapomniałam, mam nadzieję, że już jest dobrze.

AKCEPT!