Aravath D'arzul

Imię i nazwisko: Aravath D'arzul
Rasa: Upadły Anioł
Wiek: 24 lata (jako Upadły)
Staż: 6 lat
Pochodzenie: -
Profesja/ranga: Najemnik

Wygląd:

Upadły w postaci człowieka jest wysoki i dość szczupły, choć drzemią w nim niewyobrażalne pokłady siły. Pół długie, proste włosy w kolorze smoły prezentują się co najmniej okazale. Lśniące, gęste i zdrowe, nadają właścicielowi uroku i odmładzają o kilka latek. Kontrastują z dość jasną, czystą cerą pozbawioną jakichkolwiek znamion, czy blizn. Twarz o w miarę łagodnych rysach, na pozór zwyczajna, często gości szczery uśmiech, zaś amarantowego koloru oczy współgrają z kształtnym, niedużym nosem, oraz ustami chowającymi dwa rzędy równych i śnieżnobiałych zębów.

Na sobie Aravath nosi zwykle jakąś płócienną koszulę i zwyczajne, wygodne spodnie w komplecie z wysokimi, skórzanymi butami. Na to ubiera pełną zbroję łuskową, zapewniającą ochronę podczas walki (porównywalną ze zbrojami płytowymi), oraz jednocześnie nieograniczającą ruchów.

Broń:

Owdawiacz - taką nazwę wybrał dla swojego miecza Aravath. I gdyby była to zwykła szabla, albo buzdygan, pewnie wszystkich by ona dziwiła, ale bronią którą posługuje się bohater nie można nazwać "zwykłą". To liczący przeszło dwa i pół metra miecz dwuręczny (typu Zanbatō), o głowicy zdobionej rubinami. Zaskakująca jest również szerokość całego ostrza (wynosząca dwadzieścia trzy centymetry), które samymi wymiarami potrafi przytłoczyć zwykłego wojownika. Owdawiacz zawsze noszony jest na ramieniu Upadłego.

Miecz jakim posługuje się Aravath jest pewnego rodzaju bronią psychologiczną. Prawdziwi przeciwnicy zaczynają jednak rozpaczać dopiero wtedy, gdy ta broń pójdzie w ruch. Co prawda w walce może wydawać się nieporęczna, ale spustoszenie, jakie po sobie pozostawia często nie mieści się w ludzkim pojęciu. Bohater podczas walki bezwzględnie korzysta ze swojej brutalnej siły. Owdawiacz bez problemu potrafi przeciąć sztabę adamantu, zostawić wgniecenie w ziemi po pionowym cięciu i rysy na ciężkich głazach. Metal z jakiego został wykonany nie jest nikomu znany. Ostrze nigdy jeszcze nie stępiało i nie wymagało skorzystania z osełki.

Charakter:

Dla obcych obcy, dla znajomych szczery, otwarty i skory do pomocy. "Prostota jest prawdziwym pięknem" - Arv szedł przez życie z takim właśnie przekonaniem, co nie przeszkadzało mu jednak w odkrywaniu nieodkrytego. Ważne w jego egzystencji stało się pogodzenie z własnym losem, przez co nie zgnuśniał i nie stał się butnym, aroganckim typem liczącym się z samym sobą. Nie uznaje zasad, ale jego moralne przekonania zazwyczaj się z nimi pokrywają. Lubi dobre żarty (aczkolwiek sam nie żartuje), ma poczucie humoru i często się uśmiecha. Wyprowadzony z równowagi szybko wpada w gniew, przez co zdarza mu się manifestować go w postaci ataków furii, aczkolwiek zdarzają się one niezwykle rzadko. Zdenerwowany stara się opanować, przywrócić spokój, oraz porządek. Nie poddaje się i uparcie dąży do wcześniej wyznaczonego celu. Jedyną rzeczą, której tak naprawdę się lęka, jest powrót do nieba, co w przekonaniu bohatera nie jest równoznaczne ze śmiercią.

Cechy, oraz znaki szczególne:

Jedynym znakiem szczególnym jest niewielka blizna w okolicach skroni, na co dzień przysłonięta przez włosy. Upadły nieustannie wydziela ledwo wyczuwalną woń fiołków. Ma dość niską barwę głosu. Kryje niewyobrażalne pokłady siły, które jest w stanie w pełni ukazać transformując się w uskrzydloną formę.

Historia:

Arva zgubiła czysta ciekawość. Od kiedy wstąpił w niebiańskie zastępy, nie mógł pohamować swojego głodu wiedzy. Przełożeni często przymykali oko na fakt, że Aravath dniami i nocami obserwuje zachowania ludzi i stara się je zrozumieć (bowiem nie przeżył swych narodzin i nie dane mu było poznać jakiejkolwiek istoty za czasu ziemskiego życia). Zafascynowany wszystkim tym, co dzieje się wokół niego (a o czym milczano), któregoś razu bez zezwolenia zstąpił na ziemię, by przyjrzeć się wszystkiemu z bliska i ocenić. Archaniołowie zgodnie uznali, że za swoją niesubordynację, Arv musi zapłacić...

D'arzul nie miał do nikogo żalu ani pretensji o to, że został wyrzucony z niebiańskiego kręgu. Świadomy swych wad postanowił wieść najemnicze życie wśród wszystkich tych, których niegdyś obserwował. Rozpoczął na nowo egzystencję, jako wygnaniec. Rozstał się z obsesją na pkt. tajemnic i zagadek, powoli przyzwyczajał się do codzienności. Niezwyczajne zdolności bojowe pomogły zachować mu pełną sakiewkę. Nabawił się nawet pewnej słabości. Lubił od czasu do czasu wypić łyk dobrego wina. Wkrótce potem w pełni się zaaklimatyzował z otaczającym środowiskiem. Marzenia o prawdziwym, szczęśliwym, (a co chyba najważniejsze) niezależnym życiu prysły i stały się rzeczywistością. Coś jednak w niedługim czasie miało wszystko zmienić...

A co ze stażem? Chcę wiedzieć, ile wynosi.

I przepraszam za zwłokę ze strony administracji co do oceny KP.

Nie rozumiem... o co chodzi z tym stażem?

Upadłe Anioły - są to anioły, które zostały wygnane z Nieba przez zdradę bądź nieposłuszeństwo. Powracają na Ziemię pod ludzką postacią, dzięki czemu mogą prowadzić prawie normalne życie. W razie potrzeby materializują swoje skrzydła, które są czarne, i mogą wtedy latać. Charakter Upadłego Anioła zależy od tego ile wynosi jego tzw. staż. Otóż staż UA oblicza się poprzez odjęcie lat, przez które postać była zwykłym Aniołem od czasu, przez który postać jest Upadłym Aniołem.
Krew Upadłych Aniołów jest fioletowa. Dosyć trudno je zabić, ponieważ są zwinne i świetnie dysponują władaną bronią.

Cóż, i tak musze przeczytać twoją KP jeszcze raz, bo nic nie pamiętam

Dla ścisłości - był 18 lat człowiekiem i 24 upadłym, staż - 6.

Wstaw avatar, pola profilu i zapraszam na fabułę! Miłej gry!