Multiwersum by Thane Solus

Multiwersum, zamiast uniwersum.

* Istnienie magii, równoległych rzeczywistości, światów żywiołów, domen bogów, wyklucza nazwanie świata Avalonu uniwersum. Zamiast tego mamy multiwersum (czyli sporą ilość planów/rzeczywistości/domen) połączonych i względnie niezależnych od siebie.

* Sposób w jaki spróbuję podejść do tego tematu podobny jest do świata Faerun, w systemie Dungeons and Dragons. Jeśli mieliście okazje poznać ten system - od razu zrozumiecie mój zamysł.

* Otóż nasza rzeczywistość jest światem zero, światem neutralnym. Żyją tutaj zarówno rasy, które się tu narodziły (ludzie, elfy, orki oraz wiele, wiele innych), ale i rasy mieszańców. Mamy Aasimary, półbogów. Mamy przybyszy z innych planów - demony, anioły...

* Mamy sporo innych rzeczywistości/planów/wymiarów (nazw będę używać zamiennie).
Mamy "domeny", czyli plany będące posiadłościami bogów, po których można ocenić siłę bóstwa (im większy plan i im więcej w nim, tym więcej i bardziej żarliwi są wyznawcy, a tym samym silniejsze bóstwo),
Mamy niebo, mamy piekło. Każde z nich ma wiele poziomów. Im niższy poziom piekła tym więcej Diabłów, im wyższy (np. Piwnica) tym więcej demonów. Z niebem jest trochę inaczej, wszystko jest dużo bardziej zorganizowane, wszyscy pracują dla wspólnego dobra.

* Są też plany odpowiadające żywiołom. Są wypełnione energią danego żywiołu aż po swe granice. Zamieszkane są przez żywiołaki, z których najpotężniejszy jest czymś na wzór boga dla reszty danego planu, poza nim jest istotą prawie boską.

* Mamy plan eteryczny. To w nim mieszkają dusze istot, które po śmierci wciąż mają niezałatwione sprawy. Błąkają się po tym planie, a przez bliskość (jest to najbliższy plan do planu rzeczywistego) czasem manifestują się w naszej rzeczywistości, próbują nawiązać kontakt. Co więcej to z planu eterycznego pochodzi energia magiczna (chyba że ma inne źródło, np magia żywiołów, magia nekromantyczna, magia którą posługują się anioły), plan eteryczny wypełniony jest energią magiczną, to właśnie dzięki temu dusze mogą tam wciąż istnieć. Istnieje spora ilość istot, które potrafią "przeskakiwać" między planem rzeczywistym, a eterycznym. W świecie eterycznym nie ma fizycznych ograniczeń, więc mogą np. przejść przez ścianę, lub ukraść coś komuś i uciec na plan eteryczny.

* Mamy plan cienia. Plan niebezpieczny, czarno-biały. Zamieszkany przez wiele bezimiennych istot i tylko kilka na tyle istotnych, że mają imiona. Plan ten, razem z eterycznym tworzy spoiwo między planami. Połączenie z planem cienia jest dosłownie wszędzie gdzie pada jakiś cień, a połączenie z planem eterycznym jest dosłownie w każdym miejscu (nie jest ograniczony pod tym względem tak jak cień).

* Warto zaznaczyć, że plany są od siebie wzajemnie niezależne. Całkowite zniszczenie planu X nie ma większego wpływu na plan Y.

----------------------------------
Autorstwa użytkownika Thane Solus. Miejmy nadzieję, że pomoże to nowym użytkownikom w zrozumienia tutejszej rzeczywistości.